Wolny Wolna Opcja Zarezerwowany Zarezerwowana Zostaje z nami Nie na sprzedaż
His Highness Hunter
kocurek orientalny cynamonowy ticked tabby (OSH o 25)
Zarezerwowany
Może i Hunter wkrótce naprawdę zostanie Hunterem, ale na razie to nasz Nieboraczek. Kociątko, które przyszło na świat jako pierwsze, więc, jak to często z pierworodnymi bywa, trwało dłuższą chwilę, zanim wydostało się na światło dzienne. A jeszcze dłuższą zanim zaczęło dawać oznaki życia, co napędziło sporo stracha asystującym przy porodzie Marcie i Jackowi (ja akurat byłam w drodze powrotnej z FIFe World Show w niemieckim Freiburgu, gdzie tatuś maluchów ukończył tytuł International Championa). Ale jak już ożył, to na dobre! Dwa tygodnie po urodzeniu z całej nieboraczkowatości została mu już tylko ksywka. Je za czterech, przybiera na wadze jak wściekły i posturą przypomina raczej okrągłą, tłuściutką ropuszkę niż poporodową bidę.
Her Highness Holly
koteczka orientalna cynamonowa ticked tabby (OSH o 25)
Opcja
Holly, czyli Dwójka, bo narodziła się jako druga z kolei. Futerko ma w identycznym kolorze jak jej brat, aczkolwiek w nieco innym odcieniu. U naszego chłopca "na dziś" jest on bardziej chłodny, wręcz szarawy u Holly natomiast ciepły i prawie złocisty. Kiedy maluchy przyszły na świat oczywiście nie było jeszcze mowy o ich rozróżnianiu po kolorze. Dlatego zdecydowaliśmy się oznaczyć naszą dziewczynkę malując jej pazurki u jednej z łapek intensywnie czerwonym lakierem, który okazał się zaskakująco trwały. Do dziś, choć minęły już dwa tygodnie, dwa czerwone pazurki to najbardziej niezawodna i najszybsza metoda indentyfikacji naszej małej "Dwójki".
Her Highness Harper
koteczka orientalna cynamonowa (OSH o)
Opcja
Harper, jedyna (pomamusiowa) solidka w gronie (potatusiowych) pręgusów ticked tabby przypomina małego jeżyka. Wszystko za sprawą charakterystycznego nastroszonego dziecięcego futerka. Trapiliśmy się trochę, że rośnie nam nieco chimerycznie, dopóki nie zorientowaliśmy się, że w sumie trudno czepiać się jej przyrostów wagi. Wydają się skromne wyłącznie dlatego, że jej rodzeństwo (zwłaszcza brat) to straszliwe żarłoki. Harper natomiast zdecydowanie bardziej od jedzenia preferuje spanie.