Rascal dwukrotnie Best in Show na wystawie w Łodzi!
Tydzień temu, 11-12.05, na wystawie w Łodzi zarówno nasza orientka Hanka (Mogalo Honeymoon), jak i kastrat snowshoe Rascal zdobyli zaszczytne tytuły Best in Show. Szczególnie dumni jesteśmy z naszego snowka, któremu udało się to aż dwa razy – w sobotę walkowerem 😉 – był jedynym w panelu BIS kocurem kastratem w III kategorii – w niedzielę natomiast po zaciętej walce z kremowym brytyjczykiem (trzech spośród pięciorga sędziów wybrało Rascala, dwojgu bardziej podobał się jego konkurent). Nasza radość jest tym większa, że Rascal w swojej imponującej karierze wystawowej nie miał jeszcze na koncie żadnego BIS-a. Z prozaicznej przyczyny: na każdej wystawie, w której dotychczas uczestniczył towarzyszył mu nasz nieodżałowany, nieżyjący już niestety „rusek” Borys i to on okazywał się górą w każdym przypadku, kiedy obaj spotykali się w finałowym pokazie.
BIS Hanki także był dla nas miłą niespodzianką, gdyż liczyliśmy się z tym, że może ona w ogóle nie być przez sędziów brana pod uwagę nominacjach. Po jednej z bójek z Uszą pozostał jej bowiem krwawy ślad – ranka na uchu. Wprawdzie do wystawy zdążyła zmienić się w maleńki strupek, ale w przypadku kotek sędziowie zwykle są bardzo zasadniczy. Tak też było w niedzielę, kiedy to sędzia Alexsey Shchukin zdecydowanie pozbawił nas złudzeń co do uczestnictwa Hanki w finałowym pokazie. Innego zdania był sobotę Marteinn Tausen (jeden z naszych ulubionych sędziów, odkąd Borys na naszej pierwszej w życiu kociej wystawie dostał od niego Best in Variety) i w rezultacie także Hania wróciła do domu z pucharem.