Aktualności

Problemy kociego ojcostwa

18.09.12

RASCAL: Usza, mam znakomity pomysł. Będę przy twoim porodzie!

USZA: Co?! Chyba ci się coś pokróliczkowało…

– Czemu, ojciec powinien być przy porodzie. Ludzie też tak robią.

– Rascalku, ty nie jesteś ojcem. Jesteś kastratem co skutecznie wyklucza w twoim przypadku ojcostwo. Ojcem jest jak wiesz Duch Nocy Amadeus.

– Faktycznie duch. To może ten duch się pojawi…

– O co ci właściwie chodzi? Masz jakiś problem, coś cię gryzie?

– Chcę być przy porodzie i przegryzać pępowinę!

– Zwariowałeś! Jaką pępowinę, jakie przegryzanie?

– Wiem że trzeba, a słyszałem jak Pixie mówił Tenczy, że nie ma takiej opcji, żeby on przecinał pępowinę. To ja przegryzę. Wujcio Rascal, nie pamiętasz?

– No nie wiem. Muszę ochłonąć, bo mnie zaskoczyłeś. Idę do kuwety.

– A znasz to? Idą dwa koty przez pustynię i nagle jeden mówi do drugiego: „czy ta kuweta kiedyś się skończy?” 

– Dobre, ale teraz kuweta, a potem spać.

– Spać.